Brakło szczęścia....

Brakło szczęścia....

Niezasłużona porażka na początek
Wczoraj rozegraliśmy pierwszy mecz w rundzie rewanżowej w Strachocinie.Lider naszej grupy pokonał nas minimalnie bo tylko 1-0 ale trzy punkty zostały u nich.Gospodarzą prowadzenie dał lider klasyfikacji strzelców R.Adamiak w 23 minucie."Górnik" po strzelonej bramce już tak nie przeważał i to my przejęliśmy inicjatywę w drugiej części pierwszej połowy.Naciskaliśmy cały czas na bramkę golkipera Strachociny ale brakowało szczęścia.Strzały S.Walusa z wolnych nie mogły znaleźć drogi do bramki pierwszy raz dobrą interwencją popisał się bramkarz a drugim razem piłka wylądowała na słupku.(filmiki poniżej⬇️⬇️w komentarzach⬇️⬇️)Również swojej szansy na wpakowanie piłki do sieci szukał M.Walus. Wydaje się ,że najlepszą miał w pierwszej połowie ale piłka znowu wylądowała na słupku.W jednej z akcji po interwencji bramkarza piłkę dobił do sieci K.Wałach ale jak się później okazało był spalony.Do szatni schodzimy z wynikiem 1-0.W drugiej części meczu dalej szukaliśmy swoich szans ale bezskutecznie.W dobrej sytuacji znalazł się M.Walus w zamieszaniu na "jedenastce" oddał strzał ,który odbił się przed samą linią bodajże od jednego z graczy Strachociny. W samej końcówce spotkania mamy wolnego,którego wykonuje Sławek.Piłka po jego strzale zmierzała w samo okienko i dalej fantastyczna parada golkipera "Górnika".Nasz Tomek również utrzymuje wysoką formę na bramce i uchronił nas klika razy od straty bramki. Podsumowując sam mecz naprawdę mógł się podobać na brak emocji nie mogliśmy narzekać.Było dużo walki na boisku,jedynie czego zabrakło to szczęścia w naszych szeregach.Gospodarze może mieli szamana;),który zaczarował ich bramkę?Tak czy inaczej szczęścia tej niedzieli nam brakowało.PANOWIE BRAWO ZA WALKĘ DO SAMEGO KOŃCA ‼️‼️
AVE LKS

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości